W ramach przygotowań do Świąt ciągle wypróbowuję nowe przepisy. Ostatnio sięgnęłam po przepis na pieczone pierogi podpatrzony już jakiś czas temu u Vegazone. Drożdżowe ciasto w pierożkach okazało się naprawdę pyszne - po upieczeniu mięciutkie i pulchne, a przy tym bardzo łatwe w obróbce. Tak przygotowane pierogi, ozdobione falbanką i pięknie zrumienione, świetnie sprawdzą się jako dodatek do wigilijnego barszczu albo alternatywa dla tradycyjnych, gotowanych pierogów. Do ich nadziania użyłam tym razem gotowego farszu - kapusty kiszonej z leśnymi grzybami, którą dostałam w ramach współpracy z Ogródkiem Dziadunia. Nie jest to co prawda domowy farsz do pysznych, wigilijnych pierogów mojej mamy, ale smakuje naprawdę dobrze. Taką gotową kapustę wystarczy doprawić odrobiną pieprzu, ewentualnie okrasić smażoną cebulką - i mamy bardzo szybkie i smaczne nadzienie do wszelkiego rodzaju pierogów, krokietów, pasztecików - w sam raz na świąteczny stół.
Pieczone pierogi z kapusta i grzybami
Składniki/ na ok. 50-60 sztuk:
- 500 g mąki pszennej (u mnie pół na pół z mąką pełnoziarnistą),
- 7 g (1 opak.) drożdży instant,
- 2 jajka,
- 50 ml oleju rzepakowego,
- 200 ml maślanki,
- szczypta soli,
- 1 łyżeczka cukru,
- 1 łyżeczka kurkumy,
- 1 roztrzepane jajko do posmarowania pierożków przed pieczeniem,
- sezam, siemię lniane, czarnuszka do posypania,
- ok. 500 g farszu, ja użyłam kapusty kiszonej z grzybami leśnym Ogródka Dziadunia*
Przygotowanie:
1. Składniki na ciasto (w temperaturze pokojowej) łączymy w misce i dokładnie wyrabiamy przez ok. 10 minut. Jeśli ciasto za bardzo lepi się do dłoni, podsypujemy odrobiną mąki. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
2. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3-4 części. Każdą rozwałkowujemy na płat o grubości ok. 3 mm. Dużą szklanką wykrawamy koła, na każde nakładamy po łyżce farszu i sklejamy jak zwykłe pierogi (można ozdobić falbanką). Układamy na blaszce wyłożonej papierem, smarujemy żółtkiem i posypujemy ziarnkami.
3. Pieczemy w temperaturze 200 st. C, aż nabiorą złotego koloru. Pierwszą partię można włożyć do zimnego piekarnika - pierożki urosną w czasie, gdy będzie się rozgrzewał (będą gotowe po kilku minutach pieczenia). Pozostałe piec przez ok. 15-20 minut od włożenia do gorącego piekarnika.
* Gdybyście tak jak ja zdecydowali się wykorzystać gotową kapustę, koniecznie dobrze odciśnijcie ją z nadmiaru płynu, ewentualnie odparujcie w garnku lub zagęśćcie odrobiną bułki tartej.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
pieczonych jeszcze nie jadłam... ;)
OdpowiedzUsuńSą pyszne :)
UsuńBardzo lubię pieczone pierogi, a takiego ciasta jeszcze nie robiłam. Bardzo mi się podoba plecionka na pierożkach, przypomina mi moje lepienie pierogów w rodzinnym domu :)
OdpowiedzUsuńPierogi z falbanką są tak bardzo odświętne, idealne na Boże Narodzenie :)
UsuńPyszności! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPierogi pieczone to moje ulubione. Odkąd ich pierwszy raz spróbowałam to nie bardzo chcę wracać do tradycyjnych :) Chociaż przyznam, że takich z kapustą i grzybami jeszcze nie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńTutaj akurat użyłam gotowego farszu ze słoika, ale w najbliższym czasie na blogu pojawi się przepis na świąteczną kapustę, idealną do pierogów :)
UsuńAle narobiłam sobie smaku .. :)
OdpowiedzUsuń