Pasta z zielonego groszku

Pasta z zielonego groszku

Zielono, oj zielono zrobiło się na blogu ;) Jak widzicie ostatnio bardzo po drodze mi z zielonym groszkiem. Uwielbiam go za ten rześki, trawiasty smak. Krótko gotowany groszek to słodycz wakacji, smak pachty na grządkach cioci (kto wie co to pachta? a może u Was mówi się... szaber?) i ciepłych wieczorów przesiedzianych na schodach z garścią cukrowego groszku. Dlatego idąc za ciosem... mam dla Was kolejny przepis na zielone danie, oczywiście z groszkiem w roli głównej.

Pasta z zielonego groszku

Pasta z dzisiejszego przepisu to chyba pierwsze wegetariańskie smarowidło do chleba jakie zrobiłam. No może oprócz mojej ulubionej pasty fasolowej, czyli wegańskiej pasztetowej (przepis tutaj!), którą zaczęłam robić mniej więcej w tym samym czasie. Pasta z zielonego groszku jest naprawdę prosta w przygotowaniu. Tak naprawdę wystarczą 3 składniki: zielony groszek, czosnek i dobry olej (ja użyłam tłoczonego na zimno oleju rzepakowego) lub oliwa. Kiedyś do jej przygotowania sięgałam po groszek z puszki, teraz jednak najczęściej sięgam po groszek mrożony, który nie ma konserwantów. Obie opcje są równie szybkie i ekspresowe, choć groszek mrożony trzeba chwilę podgotować. Za to jego kolor pobija wszystko - mrożony groszek po ugotowaniu ma zawsze piękny i soczyście zielony kolor, tak jak groszek zebrany w sezonie. A o pozostałych zaletach mrożonek przeczytacie w jednym z poprzednich wpisów.

Gotową pastę podałam na domowym, pełnoziarnistym chlebie (ekspresowy przepis znajdziecie tutaj) z czarnymi oliwkami i duuuużą porcją kiełków. Polecam takie połączenie ;)

Pasta z zielonego groszku


Składniki:
  • 1 szkl. mrożonego groszku zielonego Hortex/ ok. 100 g,
  • 1 ząbek czosnku,
  • ok. 1/8 szkl. oleju lub oliwy,
  • trochę zimnej wody,
  • sól, pieprz.

Wykonanie:
1. W garnku zagotowujemy wodę, wrzucamy groszek i gotujemy ok. 3-5 minut, aż groszek lekko zmięknie. Ja groszek gotuję bardzo krótko, bo lubię lekko surowy, ale jeśli podgotujecie groszek 3-5 minut dłużej powinien być idealnie miękki. Groszek odcedzamy i przelewamy duża ilością zimnej wody, dzięki czemu groszek zachowa swój piękny kolor.
2. Odcedzany groszek przekładamy do pojemnika blendera, dodajemy obrany czosnek, dużą szczyptę soli i olej. Blendujemy na gładką pastę, opcjonalnie dodając po łyżce zimnej wody, aż pasta zrobi się puszysta i kremowa. 

Wskazówka:
Zamiast mrożonego groszku możecie użyć 1 puszki zielonego groszku konserwowego.

Pasta z zielonego groszku

***
Przepis na moją pastę z zielonego groszku bierze udział 
Wiosennym konkursie od Matki Natury organizowanym przez Hortex:

  Wiosenny konkurs od Matki Natury  

***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moje profile na Facebooku i Instagramie.

1 komentarz

  1. od kiedy groszek w puszce ma konserwanty???
    co za brednie...

    OdpowiedzUsuń