Babka ajerkoniakowa (adwokatowa)

Uwielbiam wielkanocne babki. Lubię w nich to, że nie  potrzebują żadnych kremów, dodatków i (w pozytywnym tego słowa znaczeniu... ) udziwnień  - same w sobie są takie proste, a przy tym pyszne. Dlatego w tym roku koniecznie chciałam podzielić się z Wami przepisem na jakąś fajną, świąteczną babkę... bo do tej pory żadna (oprócz mnie... ha ha ha) się jeszcze na blogu nie pojawiła ;) 

Babka z dzisiejszego wpisu jest wybitnie wielkanocna, bo przygotowana na bazie jajecznego likieru, którego aromat nadaje ciastu ciekawego charakteru. Na pewno zasmakuje wielbicielom tego słodkiego trunku, ale myślę, że nie tylko im. Chociaż akurat w tym wypadku mogę być trochę stronnicza, bo sama wprost przepadam za ajerkoniakiem. I najchętniej piekłabym tę babkę o wiele częściej niż na Wielkanoc ;)

Babka ajerkoniakowa (adwokatowa)

Składniki:

• 4 jajka,
• 1 szkl. cukru pudru,
• 1 łyżka cukru waniliowego,
• 1 szkl. oleju,
• 1 szkl. ajerkoniaku lub adwokatu,
• 120 g mąki pszennej,
• 120 g mąki ziemniaczanej,
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
• masło i bułka tarta do wysypania foremki.

Wykonanie:

1. Jajka ucieramy z cukrami na jasną, puszystą masę (np. mikserem). Następnie nadal ucierając dolewamy olej, a gdy składniki się połączą, wlewamy ajerkoniak. Mieszamy do połączenia składników.

2. Mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia na talerz, a następnie dodajemy do masy jajecznej. Wszystko dokładnie mieszamy (albo krótko miksujemy).

3. Formę smarujemy cienko masłem i wysypujemy bułką tartą. Wlewamy ciasto i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 175 st. Pieczemy ok. 50 minut do zrumienienia lub suchego patyczka. Po ostudzeniu wyjmujemy z formy, oprószamy cukrem pudrem. Smacznego!

Inspiracja: "Ciasta, ciastka i takie tam" Agata Królak 

***

Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moje profile na Facebooku i Instagramie.