Ten tydzień kończę szczęśliwa i naładowana pozytywnymi wibracjami. Kilka pracowitych dni zakończyłam wspaniałym weekendem. Komu już się chwaliłam, ten wie, że jakiś czas temu zdjęciem jesiennego ratatuja wygrałam w lokalnym bydgoskim konkursie wymarzone warsztaty kulinarne z Agatą Jędraszczak, autorką Kuchni Agaty, czyli jednego z moich najulubieńszych blogów.
Warsztaty już za mną, a ja nadal nie mogę powstrzymać uśmiechu na twarzy na wspomnienie godzin pełnych gotowania i długich rozmów z kilkoma wspaniałymi ludźmi. A jeśli chodzi o warsztatowe menu, to było wręcz idealne, choć z wiadomych względów zrezygnowałam z dania mięsnego. Przygotowałam za to pyszne kremowe risotto, a na deser - rozgrzewający śliwkowy crumble z imbirem. Najbardziej w mój smak trafiła jednak przystawka - rustykalne grzanki z gruszkami i pleśniowym serem, podane na skropionej winegretem rukoli. Przepis jest banalnie prosty - pokrojoną w ćwiartki gruszkę wystarczy podsmażyć na łyżeczce masła, a następnie razem z serem zapiec na grzance zrumienionej wcześniej na odrobinie oliwy. Takie łatwe, a jakie pyszne!
 |
| Uczestnicy spotkania. Mam nadzieję, że wkrótce znów się zobaczymy! |
***
Spodobał Ci się dzisiejszy wpis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowościami na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
Muszę powiedzieć, że takich grzanek jeszcze nie miałam okazji robić ale strasznie mnie kusi aby je zrobić. Ja zazwyczaj do tego typu dań używam tostera https://duka.com/pl/agd/tostery dzięki któremu wiem, że grzanka wyjdzie idealnie przypieczona.
OdpowiedzUsuńsuper wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń