Ratatouille (czy ratatuj) to aromatyczna prowansalska potrawka warzywna, która niektórym skojarzy się pewnie z popularnym w naszym kraju (choć wywodzącym się z Węgier) leczo lub ulubioną turecką szakszuką. Szperając trochę po książkach i w Internecie, łatwo zauważyć, że jest kilka odmiennych sposobów przyrządzania ratatuja. Wg Julii Child wcześniej usmażone warzywa zapieka się z pomidorowo-paprykowym sosem, ja jednak wolę rozwiązanie jednogarnkowe, gdy lekko podsmażone, chrupiące warzywa łączy się w aromatycznym, pomidorowym sosie. Warto skorzystać z tych ostatnich, soczyście czerwonych pomidorów, ale można je też zastąpić szklanką dobrej jakości przecieru.
W mojej, jesiennej wersji ratatouille niestandardowo użyłam też ćwiartki pięknej dyni hokkaido i Wam też to gorąco polecam. Do tego kawałek chrupiącej bagietki lub pieczone ziemniaczki i zachwyt rodziny gwarantowany :)
Jesienna potrawka z dynią à la ratatouille
Składniki/ na 4 spore porcje:
- 4 pomidory (bez skórki) lub szklanka przecieru pomidorowego,
- 1 cebula,
- 1 nieduży bakłażan,
- 1 średniej wielkości cukinia,
- 1 czerwona papryka,
- 1 żółta papryka,
- 2 ząbki czosnku,
- miąższ z kawałka dyni np. hokkaido,
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich,
- pieprz, sól,
- olej/oliwa.
Przygotowanie:
1. Bakłażana i cukinię kroimy w grubą kostkę, solimy i odstawiamy w osobnych miseczkach na minimum kwadrans. Grubo kroimy resztę warzyw, a cebulę drobno siekamy - warzywa odkładamy na bok osobno, nie mieszamy!
2. Przygotowujemy pomidorowy sos. W garnku o grubym dnie rozgrzewamy łyżkę oleju. Gdy się zeszkli, dorzucamy pomidory i zioła. Gotujemy od czasu do czasu mieszając, aż sos zgęstnieje. Na koniec dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, mieszamy i zdejmujemy z ognia.
3. Bakłażana i cukinię osuszamy ręcznikiem. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i smażymy kolejno wszystkie warzywa. Powinny być podsmażone, ale nadal jędrne, żeby podczas gotowania się nie rozpadły. Warzywa wrzucamy do garnka z sosem.
4. Warzywa mieszamy z sosem i chwilę dusimy. Doprawiamy do smaku.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
takie potrawki w tym okresie są najlepsze! na rozgrzanie, dla zdrowia i do tego pyszne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się na 1000..% :)
Usuń