Przepis na "chleb zmieniający życie" krąży w Internecie już od jakiegoś czasu, a dokładniej od 2013 r., kiedy Sarah Britton na swoim genialnym blogu My New Roots opublikowała przepis na "life-changing bread". Chleb naładowany dobrodziejstwem nasion i orzechów, a na dodatek banalnie prosty w przygotowaniu. I przede wszystkim o wiele zdrowszy od zwykłego, codziennego pieczywa. Ja sama jeszcze rok, półtora roku temu nie wyobrażałam sobie, że chleb można całkiem porzucić. Choć na co dzień nie zajadałam się białym pieczywem (zawsze wolałam pieczywo z pełnego ziarna, z dodatkiem zdrowych nasion), postanowiłam przeprowadzić na sobie samej eksperyment i na pewien czas całkowicie ograniczyć spożywanie pieczywa. I nadal żyję, a w moim menu dzięki temu pojawiło się więcej warzyw, owoców i orzechów, codzienne śniadania stały się jeszcze bardziej kolorowe, a spodnie zrobiły się luźniejsze ;) Teraz na co dzień nie jem już chleba, ale czasem pozwalam sobie na kawałek chrupiącej bułki czy kromkę świeżego chleba z masłem, od czasu do czasu zjadam na mieście burgera, czy zapiekankę. Takie chwile słabości mnie nie zabiją, ale wolę być na nie przygotowana - dlatego własnie postanowiłam upiec ten chleb. Czy zmieni moje życie? Nie wiem :) Ale na pewno będzie gościł w mojej kuchni całkiem często.
Moja wersja chleba bazuje na trzech produktach, których zapas mam zawsze w kuchennych szafkach: słoneczniku, siemieniu lnianym i płatkach owsianych. Możecie dorzucić do niego jeszcze pół szklanki posiekanych migdałów lub orzechów włoskich, dodając do masy dodatkowe 2-3 łyżki wody.
CHLEB ZMIENIAJĄCY ŻYCIE
Składniki/ na 2 małe keksówki długości ok. 20 cm:
- 1 szkl. ziaren łuskanego słonecznika,
- 1/2 szkl. siemienia lnianego
- 1/4 szkl. chia,
- 1 i 1/2 szkl. płatków owsianych
- 10 łyżek mielonego siemienia lnianego,
- 1 łyżka maku,
- 1 łyżeczka soli,
- 1 łyżka syropu np. klonowego albo z agawy,
- 5 łyżek oleju kokosowego,
- 1 i 1/2 szkl. letniej wody.
Wykonanie:
1. Wszystkie suche składniki umieścić w misce. W kubku połączyć wodę z olejem, wlać do miski i bardzo dokładnie wymieszać. Miskę przykryć ściereczką i odstawić na 1-2 godziny, żeby wszystkie płyny się wchłonęły.
2. Masę podzielić na 2 części, przełożyć do foremek wysmarowanych lekko olejem kokosowym. Wygładzić bochenki. Piec w piekarniku rozgrzanym wcześniej do 180 st. C przez ok. 60 minut. Wyjąć z foremek. Przed krojeniem chleb musi być całkowicie ostygnięty.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
Fantastyczny! Aż ślinka cieknie na widok prawdziwego, domowego chleba ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwygląda znakomicie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHej! zrobiłam ten chlebek razem z twoim przepisem na pasztetową z czerwonej fasoli, połączenie sztos! wypróbuję pewnie jeszcze nie raz, dzięki!
OdpowiedzUsuńAle super! Cieszę się bardzo :)
UsuńRobilam z tego przepisu już kilka razy i uwielbiam :-) dodaję trochę więcej soli i ekologiczny olej kokosowy, zeby byl taki kokosowy posmak. Jem bez niczego jak batonik, mocniej podpiekam żeby było chrupiące. Przepyszne, wpisalam do zeszyciku i dziękuję za przepis :.-)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, zwłaszcza, że sama często wracam do tego przepisu :)
Usuń