Tarta rustykalna (galette) ze śliwkami

No i sierpień zmierza ku końcowi. Jeszcze chwilę temu męczyły nas upały, a już powoli można nastrajać się na jesień. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że bardzo na tą tegoroczną jesień czekałam i na te pierwsze chłodne wieczory z kubkiem herbaty i książką. I zapach jesieni o poranku. 

Na straganach zresztą też robi się już jesiennie. Królują żółcie, pomarańcze i fiolety, a w roli głównej - dojrzałe śliwki. Uwielbiam wypieki ze śliwkami, bo zawsze smakują tak swojsko i domowo. Jak zawsze o tej porze roku nie mogłam się więc oprzeć i czegoś nie upiec. Wybór padł na galette, czyli bardzo prostą w wykonaniu tartę, która zachwyca nie tylko smakiem, ale i wyglądem. Taką tartę piecze się bez formy, na dużej blaszce, dzięki czemu ma pięknie nieregularny, rustykalny kształt. Zostawiam Was z przepisem, przekonajcie się sami. A niedługo na blogu pojawi się kolejne galette, tym razem w wersji wytrawnej :)

Tarta rustykalna (galette) ze śliwkami

Składniki/ na 4- 8 porcji:

• 200 g mąki pszennej,
• 2 łyżki cukru pudru,
• 100 g masła lub margaryny (w wersji wegańskiej np. Kasi bez laktozy),
• szczypta soli,
• 3-4 łyżki zimnej wody,
• 500 g śliwek,
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
• 1 łyżka cukru trzcinowego,
• 1/2 łyżeczki cynamonu,
• 1 łyżka bułki tartej.

Wykonanie:

1. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i pokrojone na kawałki masło. Delikatnie ucieramy palcami na proszek. Dodajemy wodę i szybko zagniatamy ciasto, z którego formujemy kulę. Zawijamy w folię i wstawiamy na minimum pół godziny do lodówki lub zamrażarki.

2. Śliwki myjemy, usuwamy pestki i kroimy na ćwiartki. Do śliwek dodajemy cukier, mąkę ziemniaczaną i cynamon.

3. Ciasto wyjmujemy z lodówki i układamy na dużej blaszce (takiej z wyposażenia piekarnika) wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto wałkujemy na okrąg o średnicy ok. 30 cm. Środek ciasta wysypujemy bułką tartą.

4. Na środek wysypujemy śliwki, zostawiając 2 -3 cm wolnego ciasta na brzegach. Brzegi zawijamy i zakładamy na śliwki np. za pomocą łopatki. 

5. Ciasto wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190 st. C. Pieczemy przez ok. 35-45 minut, aż ciasto ładnie się zrumieni. 

***

Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz albo podzielisz się nim ze znajomymi. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.