Sałatka ziemniaczana - idealna do grilla lub na piknik

Przy takiej pogodzie każdy weekend chciałoby się spędzać na świeżym powietrzu. Najchętniej - plażując, grillując lub piknikując. Dziś co prawda pół dnia przesiedziałam w domu, ale w nagrodę czeka mnie jutro błogie lenistwo w towarzystwie przyjaciół. I choć piknik, jakoś tak nieświadomie, odbędzie się pod znakiem kuchni libańskiej, to ja chciałabym podzielić się tu jeszcze przepisem na idealną na taką okazję sałatkę ziemniaczaną, którą przyrządziłam kilka dni temu.

Tradycyjna sałatka ziemniaczana czyli Kartoffelsalat wywodzi się z kuchni niemieckiej i przygotowywana jest, jak sama nazwa wskazuje, z ziemniaków w towarzystwie kiszonych lub marynowanych ogórków, cebuli i majonezu - podobnie jak nasza tradycyjna sałatka jarzynowa. Bywa jednak również podawana na ciepło, zalana bulionem i octem, z dodatkiem boczku lub jakiejś wędliny. W mojej wersji sałatka jest bardzo delikatna i świeża, lekko zakwaszona musztardowym winegretem i idealnie sprawdzi się podczas letniego biesiadowania pod gołym niebem. Smacznego!

Sałatka ziemniaczana idealna do grilla

Składniki na sałatkę:

• 10 średnich ziemniaków,
• 15 pomidorków koktajlowych,
• 2 duże ogórki kiszone,
• 1/2 pęczka świeżego koperku,
• 1/2 pęczka szczypiorku.

Wyszorowane i nieobrane ziemniaki gotujemy do miękkości (ok. 15 minut), studzimy i obieramy ze skórki. Kroimy w grubą kostkę, wrzucamy do miski. Dodajemy pokrojone w kostkę ogórki kiszone i drobno posiekane koperek i szczypiorek. Na koniec do miski dorzucamy jeszcze pokrojone w ćwiartki pomidorki. Całość lekko mieszamy.

Przygotowujemy winegret. Potrzebne będą:

• 1 łyżka musztardy stołowej,
• 2 łyżki oliwy,
• 1 łyżeczka miodu,
• sól i pieprz.

Musztardę, oliwę i miód przelewamy do słoiczka, wrzucamy po szczypcie soli i pieprzu. Słoiczek zakręcamy i kilka razy mocno nim potrząsamy, aż wszystkie składniki się połączą. Gotowym sosem polewamy sałatkę, wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na minimum 1 godzinę.

***

Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.