Pieczone bataty z ciecierzycą

Uwielbiam to, że od pewnego czasu nawet w zwykłej Biedronce, którą codziennie mijam w drodze do pracy, kupić można jarmuż, kiełki i przyzwoite awokado. Podobnie jest z batatami, które stają się coraz bardziej popularne na naszych polskich stołach. Nazywamy je słodkimi ziemniakami, choć ze zwykłymi ziemniakami łączy je przecież tylko nazwa. Są źródłem karotenów tak cennych dla naszej skóry i oczu (tak tak, okularnicy, wiecie o czy mówię!). Zawierają też sporo związków mineralnych (potas, wapń, fosfor, magnez...) i sporo błonnika. Nic, tylko czerpać z tego bogactwa pełnymi garściami - dlatego już dziś włączcie bataty do swojej diety. W takiej formie, faszerowane pomidorową ciecierzycą, świetnie sprawdzą się na obiad i ciepłą kolację. 

PIECZONE BATATY Z CIECIERZYCĄ

Składniki/ na 4 porcje:

• 4 równej wielkości bataty,
• 2 szkl. ugotowanej ciecierzycy (jak ugotować ciecierzycę?),
• 1 mała cebula,
• kawałek świeżej papryczki chilli,
• 2 łyżki koncentratu pomidorowego/ pasty pomidorowej,
• 1 łyżka sosu sojowego,
• 1 łyżeczka wędzonej mielonej papryki,
• 1 łyżeczka suszonej bazylii,
• sól, pieprz,
• olej lub oliwa z oliwek,
• do podania: sos czosnkowy, kilka łyżek posiekanej natki pietruszki.

Przygotowanie:

1. Bataty dokładnie myjemy i osuszamy ręcznikiem. Kroimy na połówki, nacieramy odrobiną oleju. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez ok. 20-30 minut w piekarniku rozgrzanym wcześniej do temp. 200 st. C, aż będą miękkie.

2. W tym czasie na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oleju. Cebulę i chilli drobno kroimy, a następnie smażymy przez kilka minut, aż cebula się lekko zeszkli. Dodajemy opłukaną ciecierzycę, paprykę i bazylię. Całość chwilę smażymy. Dodajemy koncentrat i sos sojowy, dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

3. Upieczone bataty lekko wydrążamy łyżką, wypełniamy ciecierzycą i wkładamy na kilka minut do nadal gorącego piekarnika, żeby się podpiekły. Podajemy polane sosem czosnkowym, posypane natką pietruszki. Smacznego!

***

Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.