Jeśli nie macie pomysłu na jutrzejszy obiad, już spieszę z pomocą :) Wystarczy kilka świeżych składników, ulubiony makaron spaghetti, kilka minut w kuchni i... gotowe!
Składniki na 2-3 porcje:
- 250 g świeżego szpinaku,
- 250 g pomidorków koktajlowych,
- 1 młoda cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- kawałek sera pleśniowego np. z niebieską pleśnią,
- kilka listków świeżej bazylii,
- oliwa z oliwek,
- sól, pieprz,
- ulubiony makaron (użyłam bezglutenowego, kukurydzianego).
1. W garnku zagotowujemy wodę i gotujemy makaron wg wskazówek na opakowaniu (powinien być al dente). Odcedzając makaron odlewamy szklankę wody z gotowania.
2. Na dużej patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy, wrzucamy posiekaną w drobną kostkę cebulę, czosnek i chwilę podsmażamy. Dodajemy szpinak, podlewamy odrobiną wody i dusimy, aż szpinak zmięknie. Doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy pokrojone na połówki pomidorki, pokruszony ser i ugotowany makaron. Wszystko dokładnie mieszamy i przez chwilę podgrzewamy. Danie podajemy udekorowane listkami świeżej bazylii.
Przepis na moje spaghetti dodałam do akcji kulinarnej:
Ostatnio bardzo często jadłam na obiad podobne danie. U mnie makaron najczęściej idzie w towarzystwie ze szpinakiem i serem pleśniowym, uwielbiam tę kombinację :)
OdpowiedzUsuńMega apetyczny obiad :)
OdpowiedzUsuńA można ser pleśniowy zastąpić fetą?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. Albo serem typu camembert :)
UsuńA można ser pleśniowy zastąpić fetą?
OdpowiedzUsuń