Makaron zapiekany inaczej - rigatoni pasta pie!

Dzisiejszy post obiecałam co prawda już tydzień temu, ale praca i kiełkujące przeziębienie nie ułatwiły mi zadania. Strasznie żałuję, bo przepis jest naprawdę godny uwagi! Zapiekanka z makaronu rigatoni z sosem pomidorowym, ale w zupełnie innym wydaniu, bo podana jak... tort. "Rigatoni pasta pie" to tak naprawdę taka fantazyjna lazania. Jej przygotowanie nie wymaga wielkich kulinarnych umiejętności, a na pewno na każdym zrobi wrażenie (przynajmniej na mnie zrobiło). Samo ułożenie makaronu wydaje się trudne i pracochłonne, ale nic bardziej mylnego - zajęło mi to raptem dwie minuty. Na to aromatyczny, pomidorowy sos lub jeśli wolicie - inny farsz, ale na tyle luźny, żeby częściowo wypełnił makaronowe rurki. Wypróbujcie koniecznie, kawałek takiego wytrawnego "tortu" w towarzystwie sałatki to jedna z moich ulubionych propozycji obiadowych ostatnich dni :)

RIGATONI PASTA PIE

Składniki/ na 4 porcje:

• 500 g makaronu rigatoni,
• 2 puszki krojonych pomidorów,
• 1 szkl. przecieru pomidorowego,
• 1 cebula,
• 2 ząbki czosnku,
• 2 łyżki sosu sojowego,
• 6 łyżek tartego parmezanu,
• 2 łyżeczki suszonego oregano,
• 1 łyżeczka suszonej bazylii,
• sól, pierz,
• oliwa z oliwek.

Przygotowanie:

1. Cebulę kroimy w drobną kostkę. W rondlu rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i szklimy cebulę. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, bazylię i oregano. Smażymy przez 1 minutę. Dodajemy pomidory, przecier i sos sojowy. Gotujemy przez ok. 20 minut, od czasu do czasu mieszając, aż sos zgęstnieje.

2. Makaron gotujemy al dente, przelewamy zimną wodą i zostawiamy do osuszenia na sitku. Następnie przekładamy do miski i dokładnie mieszamy z 2 łyżkami tartego parmezanu.

3. Tortownicę smarujemy oliwą i układamy w niej rurki makaronu - najłatwiej to zrobić trzymając foremkę pionowo. Na ułożony makaron wylewamy lekko ostudzony sos. Stukamy kilkukrotnie formą o blat, żeby sos lekko wypełnił rurki. Posypujemy resztą tartego sera.
4. Zapiekankę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temp. 180 st. C. Pieczemy przez ok. 20-30 minut, aż ser się rozpuści, a makaron lekko zrumieni. Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy na ok. 5 minut, zanim pokroimy na kawałki.

***

Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.