Moja mama jest największa miłośniczką barszczu, jaką znam. To po niej odziedziczyłam więc miłość do buraków, wszelkiej postaci. Barszcz oczywiście też uwielbiam, podobnie wszelkie pasty i inne buraczane wynalazki. Ale ta sałatka to mój numer jeden - nie dość że zdrowa i prosta, to jeszcze przepięknie różowa! I idealna na wielkanocny stół - jeszcze zdążycie ją przygotować :)
Przepis niecnie podejrzałam kiedyś u mamy S. i od tego czasu chętnie i często się u nas pojawia, w różnych wariacjach. Do jej przygotowania wykorzystać można buraki ugotowane (np. te, które zostały z gotowania zupy) lub pieczone - umyte warzywa wystarczy zawinąć w folię i piec w temperaturze ok. 200 st. C przez 45-60 minut. Ale ja równie często używam do niej lekko octowych buraków ze słoika, marynowanych na jesieni - specjalnie z myślą o tej właśnie sałatce.
Sałatka piękności z buraczkiem i słonecznikiem
Składniki:
- 4 buraczki, upieczone (ugotowane) i obrane,
- 1 puszka białej fasoli,
- 4 ogórki konserwowe,
- 4 łyżki łuskanego słonecznika,
- 1 mała cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 łyżeczka jogurtu naturalnego,
- 1 łyżeczka majonezu,
- sól i pieprz.
Przygotowanie:
Fasolę odcedzamy, płuczemy. Na suchej, rozgrzanej patelni prażymy przez chwilę słonecznik, a następnie odstawiamy do wystygnięcia. Buraczki, ogórki i cebulę drobno kroimy, mieszamy z fasolą i słonecznikiem. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, jogurt i majonez. Doprawiamy solą i pieprzem. Wszystko dokładnie mieszamy.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
Naprawdę piękna sałatka! Dla pięknych duchem też...
OdpowiedzUsuńCoś interesującego ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo smacznego, koniecznie wypróbuj :)
UsuńBardzo smaczne połączenie składników !
OdpowiedzUsuńWyczuwam młodość :) Buraczki duże to źródło witamin. Super, chętnie zrobię
OdpowiedzUsuńBuraczki to mój numer jeden - no dobra, numer dwa, bo ziemniaków się nigdy nie wyrzeknę :)
UsuńZainspirowałaś mnie do nowej sałatki z buraczkiem :) Połączenie z ogórkami konserwowymi i białą fasolką po prostu musi być pyszne :) Zapisuję przepis!
OdpowiedzUsuńA na dodatek to bardzo fajny pomysł na wykorzystanie zbędnych buraczków po barszczu :) Dziękuję :)
Usuń