Mimo, że jedną nogą i myślami jestem już w majówkowej Gdyni, postanowiłam na szybko podzielić się jeszcze przepisem na pieczone słodkie ziemniaki, które jakiś czas temu zaserwowałam domownikom. Tak, wiem - pieczone bataty można znaleźć teraz na każdym blogu i w ogóle ;) Ale przecież mój blog powstał właśnie po to, żebym mogła dzielić się tu ulubionymi smakami i przepisami, czasem też i tymi oczywistymi. Dlatego dziś - batat, warzywo coraz łatwiej dostępne w polskich sklepach i coraz bardziej popularne na naszych stołach. A mi najbardziej smakuje właśnie w takim wydaniu, z dodatkiem wędzonej papryki, polany jogurtem lub, jak poniżej, podany ze świeżym twarogiem.
Pieczone bataty z twarogiem
Składniki:
- 2 bataty,
- 1 łyżka oleju kokosowego (w temperaturze pokojowej),
- 1 łyżeczka wędzonej słodkiej papryki,
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki,
- sól i pieprz,
- twaróg,
- natka pietruszki.
Wykonanie:
Bataty dokładnie szorujemy i kroimy w grubą kostkę. Wrzucamy do miski i dokładnie nacieramy olejem kokosowym i przyprawami. Przekładamy do żaroodpornego naczynia i pieczemy w piekarniku rozgrzanym wcześniej do temp. 200 st. C przez ok. 20-30 minut. Upieczone bataty podajemy z pokruszonym białym serem, posypane natką pietruszki.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
to coś dla mnie! aż się głodna zrobiłam! :)
OdpowiedzUsuńzachęcam do wzięcia udziału w konkursie http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/04/konkurs-majowka-z-owocowym-rajem.html
To jest totalnie po mojemu przepis, a jakże! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie poszukuję pomysłu na bataty:). Czy dobrze słyszałam, że są lekko słodkawe? Prawda to?
OdpowiedzUsuńDokładnie, są słodkie - dla mnie nawet za bardzo, dlatego chętnie przełamuję je ostrzejszymi przyprawami :)
UsuńŚwietne masz tu przepisy. Bataty dosłownie w ciągu ostatniego roku zaczęły rzucać mi się w oczy, ale jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńMiałam podobnie - może ze względu na to, że dopiero od niedawna widać je w większej ilości sklepów. Koniecznie spróbuj - mi takie pieczone przypominają trochę pieczoną dynię hokkaido, a jestem jej wielką fanką :)
UsuńŚwietny przepis:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zastanawiałam się, co zrobić z batatami ;) Dzięki za pomysł!
OdpowiedzUsuń