Do tego postu zainspirowała mnie Ania, która dzwoni do mnie od czasu do czasu z prośbą o radę w kwestiach śniadaniowo-lunchowych. Naprawdę nie dziwię się wcale, że może mieć z tym problem, bo i mi czasem brakuje pomysłów. A przecież wielu z nas nie wyobraża sobie przerwy w pracy bez bułki serem albo kanapki z szynką. Coś w tym jest, to przecież takie proste, codzienne. Ale nawet największemu amatorowi i kanapka może się czasem znudzić.
Mi znudziła się już bardzo dawno temu, dlatego coraz częściej szukam alternatywy dla posiłków poza domem. Są więc świeże i suszone owoce, orzechy, jogurty z musli, twarożki, czasem awaryjnie też czekolada i batoniki, ale przede wszystkim najróżniejsze sałatki, które naprawdę uwielbiam i mogłabym jeść codziennie. I za każdym razem inną, bo zwłaszcza o tej porze roku mamy ogromne pole do popisu w kwestii świeżych, sezonowych składników. Kilka własnoręcznie wyhodowanych pomidorków, listki bazylii z balkonowej doniczki, cukinia z ulubionego ryneczku. I już pyszny lunch gotowy! Swobodnie wykorzystajcie też poobiadowe resztki. Kasza, ryż, pieczone ziemniaki, duszony szpinak - to świetna baza dla ciekawego i zdrowego posiłku. Tu nie ma miejsca na nudę :)
Makaronowa sałatka z cukinią
Składniki/ na 1 porcję:
- 1 szkl. suchego makaronu (ja użyłam razowego penne),
- 1 duży pomidor lub spora garść pomidorków koktajlowych,
- 1/2 małej cukinii,
- 2 suszone pomidory,
- 1 czubata łyżka łuskanego słonecznika,
- kilka listków świeżej bazylii,
- kawałek cebuli (opcjonalnie),
- 1 łyżka soku z cytryny,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- sól, pieprz.
Wykonanie:
1. Makaron gotujemy wg wskazówek na opakowaniu, koniecznie al dente. Odcedzamy, hojnie przelewamy zimną wodą i zostawiamy na chwilę sitku, żeby obsechł. Przekładamy do dużej miski.
2. Pomidora sparzamy i kroimy w grubą kostkę. Jeśli używacie pomidorków koktajlowych, wystarczy je umyć i pokroić na kawałki. Suszone pomidory kroimy na mniejsze kawałki, cebulę w drobną kostkę. Wszystko przekładamy do makaronu razem z bazylią (można ją trochę posiekać).
3. Słonecznik prażymy na suchej patelni, studzimy, przekładamy do miski.
4. Cukinię kroimy na kawałki, posypujemy solą i odstawiamy na kwadrans, żeby puściła sok. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i podsmażamy cukinię - krótko (ok. 2 minuty), żeby nadal była lekko chrupiąca. Cukinię odkładamy na papierowy ręcznik do ostygnięcia, następnie przekładamy do miski.
5. Z 1 łyżki oliwy, łyżki soku z cytryny, soli i pieprzu przygotowujemy dressing. W misce łączymy składniki sałatki z dressingiem, mieszamy.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
bardzo fajny pomysł na szybkie i zdrowe danie na wynos.. choć nie jestem fanką takich lunchów na zimno, w wersji ciepłej tym chętniej bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wolę takie na zimno, chociaż może to tylko kwestia pory roku :)
UsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń