Pieczone jabłka z masłem orzechowym i powidłami

Chodziliście do przedszkola? Jak wspominacie ten okres? Ja pamiętam przede wszystkim skrzyneczki pełne olejnych kredek, sezonowe bibułowe witraże na oknach i ulubioną huśtawkę w pięknym, jesiennym ogrodzie. Wyraźnie pamiętam też przedszkolną stołówkę i rozgadane panie kucharki, które namiętnie serwowały nam mleczną zupę, zimny kisiel ze słodką śmietanką i naprawdę znienawidzoną przeze mnie zupę szczawiową. I pieczone jabłka, pomarszczone i niezbyt zachęcające do jedzenia. A jednak jest to bardzo zdrowy deser, dlatego dziś postanowiłam go odczarować. Sami powiedzcie, udało się?

Do przygotowania tego prostego deseru wykorzystałam Mix orzechowy crunchy firmy Primavika. W jego skład wchodzą prażone orzeszki arachidowe, orzechy nerkowca, migdały i orzechy laskowe. Jest naprawdę smaczny i przyjemnie chrupiący - ciekawa i smaczna odmiana dla klasycznego masła orzechowego.

Pieczone jabłka z masłem orzechowym i powidłami

Składniki/ na kilka porcji:

• kilka jabłek, równej wielkości,
• masło orzechowe (u mnie Mix orzechowy crunchy firmy Primavika),
• powidło śliwkowe (najlepiej domowe).

Wykonanie:
Jabłka myjemy, ścinamy im wierzch, łyżeczką wydrążamy gniazdo nasienne. Do środka wkładamy po łyżce masła orzechowego i powidła śliwkowego. Przykrywamy ściętą częścią. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy przez ok. 25-30 minut w piekarniku rozgrzanym wcześniej do temperatury 180 st. C. Podajemy ciepłe.

Wpis powstał w ramach współpracy z Primavika - producentem zdrowej żywności. Jeśli jesteście ciekawi innych produktów z ich oferty, odwiedźcie ich stronę lub facebook'a!

***

Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.