Rozleniwiona weekendem, w niedzielne wieczory zazwyczaj staram się odsuwać od siebie myśli o nadchodzącym tygodniu i jego obowiązkach. Dlatego też w poniedziałki rano sporo czasu zajmuje mi wymyślenie, co przygotować na drugie śniadanie do pracy. I prawie zawsze żałuję, że nie zajęłam się tym dzień wcześniej, bo przecież o wiele przyjemniej byłoby chwilę dłużej pospać... Wczoraj byłam jednak o wiele mądrzejsza ;) Zmobilizowałam się i raz-dwa wymyśliłam pyszną pastę, z podstawowych składników, które akurat miałam pod ręką. I powiem Wam, że połączenie słodkiej marchewki i sycącej czerwonej fasoli sprawdziło się wyśmienicie, a pasta udała się po prostu pysznie. Więc dzisiaj... powtórka ;)
PASTA Z CZERWONEJ FASOLI I MARCHEWKI
Składniki:
- 1 puszka czerwonej fasoli,
- 2 marchewki,
- 1 cebula,
- kilka łyżek oleju,
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku,
- 1 łyżeczka mielonej kolendry,
- 1/2 łyżeczki kurkumy w proszku,
- sól, pieprz.
Przygotowanie:
1. Fasolę odcedzamy i płuczemy dokładnie na sitku. Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Marchewki myjemy, cienko obieramy i kroimy na mniejsze (niekoniecznie równe) kawałki.
2. W rondelku rozgrzewamy 2-3 łyżki oleju, wrzucamy cebulę i marchewkę, przez chwilę podsmażamy. Dodajemy przyprawy i dolewamy odrobinę wody. Przykrywamy i dusimy przez ok. 10 minut, aż warzywa zmiękną.
3. Fasolę przekładamy do miski. Dodajemy przestudzone warzywa razem z olejem, na którym się smażyły, a następnie dokładnie blendujemy. Jeśli pasta jest za gęsta, dodajemy łyżkę oleju albo trochę przegotowanej wody. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Gotową pastę przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce kilka dni.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
Fenumenalny przepis do chleba chrupiącego! :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Dziękuję!
UsuńHmm... ciągle omijam przepisy z czerwoną fasolą. Nie mam pojecia dlaczego :P Twój wydaje się prosty i smaczny. Chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńWypróbuj koniecznie, czerwona fasola jest pyszna :)
UsuńLubię takie warzywne pasty :)
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda super, uwielbiam takie pasty. A już z wykorzystaniem czerwonej fasoli szczególnie :)
OdpowiedzUsuńJa też! Na dodatek czerwoną fasolę prawie zawsze mam w domu, w przeciwieństwie od innych strączków ;)
UsuńBardzo często robię takie wegańskie pasty, ale marchewki to jakoś jeszcze nigdy nie dodałam. To mam teraz super przepis. :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto pokombinować, ja często sięgam spontanicznie po różne składniki i sprawdzam co z tego wyjdzie ;)
UsuńOjej koniecznie wypróbuję.:) Narobiłam mi tą pastą dużego smaka.:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Smacznego!
Usuńjesoooo, zobaczyłam tą pastę i tego kiszoniaka i oszalałam... ślinotok. <3
OdpowiedzUsuńHaha, kiszony musi być! ;)
UsuńVery good written post. It will be useful to anybody who usess it, as well as yours truly :). Keep doing what you are doing – looking forward to more posts.
OdpowiedzUsuń