Od ponad tygodnia trzyma mnie przeziębienie. Kaszlę, kicham i marudzę, ale jednocześnie nie pozwalam sobie zwalniać i nadal pracuję na pełnych obrotach. Tak nawiasem mówiąc, to miniony tydzień był w ogóle ciekawy. Mimo chwilowego osłabienia, po raz pierwszy poczułam się jak prawdziwy geolog i pojechałam w teren. Stresowałam się jak cholera, ale udało mi się przeżyć - i szczerze mówiąc, jakoś tak lepiej się po tym wszystkim poczułam. Jednak dzień spędzony na świeżym powietrzu zawsze zrobi swoje ;)
A na takie właśnie jesienne przeziębienia, gdy temperatury na zewnątrz już nie rozpieszczają, chętnie przygotowuję wszelkiego rodzaju zupy. Tym razem chciałabym podzielić się z Wami przepisem trochę sentymentalnym - na zupę, której smak przypomina mi pewną zimową podróż wgłąb chłodnej Danii. Wyjątkowy przepis na aromatyczny i rozgrzewający krem z marchwi z zaskakującym dodatkiem... pomarańczy. Połączenie wprost idealne, wypróbujcie koniecznie :)
Rozgrzewający krem z marchwi i pomarańczy
Składniki:
- 1 kg marchwi,
- 1 pomarańcza,
- 1 średnia cebula,
- 3 szkl. delikatnego bulionu warzywnego lub wody,
- 3/4 łyżeczki mielonego imbiru,
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,
- sól i pieprz,
- olej.
Wykonanie:
1. Cebulę kroimy w drobną kostkę. W garnku rozgrzewamy łyżkę oleju i szklimy cebulę.
2. Obraną marchew kroimy w grubą kostkę, dorzucamy do garnka, posypujemy imbirem i chwilę podsmażamy. Zalewamy bulionem i gotujemy do miękkości, studzimy.
3. Do zupy dodajemy obraną, pokrojoną w drobne cząstki pomarańczę i gałkę muszkatołową. Blendujemy na gładki krem.
4. Zupę przez chwilę podgrzewamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Podajemy z podprażonymi ziarnami np. słonecznika lub dyni.
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
już po przeczytaniu nazwy pokochałam ten krem! :)
OdpowiedzUsuńJest idealny :)
Usuńidealny na jesień!
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńPiękny kolor:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zachwycona :)
Usuńależ sycący kolor :)
OdpowiedzUsuńpodrozujezfantazja
Nasyci i oczy, i żołądek ;)
UsuńCudowne kolory! :)) Niebieski pasek na talerzu świetnie kontrastuje z kremem!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA! U Ciebie też piękny krem z marchwi, uwielbiam kolor tej zupy! :)
OdpowiedzUsuńOj kolory idealne na tą porę roku !
OdpowiedzUsuńwygląda idealnie :) piękne kolory przeprowadzki
OdpowiedzUsuń