Gotowe sznycle Vegetaria

Postanowiłam od czasu do czasu zamieszczać na blogu krótkie recenzje wegetariańskich produktów, które najbardziej lubię, chętnie kupuję albo zwyczajnie dopiero co odkryłam. Zapraszam do przeczytania recenzji :)

Gotowe sznycle Vegetaria

Przechodząc więc do rzeczy - niedawno do mojej lodówki po raz pierwszy trafiły wegańskie sznycle Vegetaria, zakupione w bydgoskim Kauflandzie. Słyszałam już o nich kilka mniej lub bardziej pochlebnych opinii, ponieważ jednak tych pozytywnych było więcej, postanowiłam zaryzykować. W opakowaniu znalazłam dwa dość spore, płaskie kotleciki w pomarańczowej panierce. Okazały się smaczne, choć mało doprawione - nie wyczułam tam chyba nic oprócz soli, której producent zdecydowanie nie pożałował. Zaskoczyła mnie również ich konsystencja - zmielone, ale nadal włókniste, w chrupiącej panierce przypominającej tą z tańszych paluszków rybnych. Jako produkt bardzo łatwy w przygotowaniu (wystarczy na moment wrzucić na rozgrzaną patelnię) sznycle w towarzystwie domowej surówki i ziemniaków mogą być ciekawą alternatywą dla codziennych obiadów. Niespecjalnie drogą, bo opakowanie kosztuje 6,99 zł. Osobiście nie jestem fanką tego typu gotowców, ale miło jest czasem pójść na łatwiznę. Zwłaszcza, gdy czas goni, a w brzuchu burczy.

A takie informacje można wyczytać z opakowania:

Sznycel wegetariański - kotlet na bazie białka pszennego panierowany, smażony.

Składniki: woda, białko pszenne 10%, mąka pszenna, cebula, płatki ziemniaczane, skrobia modyfikowana, olej roślinny, musztarda (woda, ziarna gorczycy, ocet, sól, przyprawy), skrobia, błonnik (inulina, błonnik ziemniaczany), cukier, sól, ekstrakt drożdży, substancja zagęszczająca" guma guar, przypawy, ekstrakty przypraw (zawierają seler), czosnek w proszku, barwnik: beta-karoten, drożdże. Produkt zawiera gluten, seler i gorczycę.

Dostępne również nuggetsy w tej samej cenie.

***
Jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+

2 komentarze

  1. Niestety dużo syfu w składzie, ale nie pamiętam, co wrzucono do sznycli Polsoi. Jedno jest pewne - są 2 razy droższe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo - ja też jednak wolę ulepić kotleta sama :)

      Usuń