Śniadaniowo mi #17: Cytrynowe pancakes

Post śniadaniowy co prawda lepiej sprawdziłby się przy okazji weekendowego lenistwa, ale... co innego, gdy w ciągu tygodnia udaje się wyprosić u szefa kilka dni urlopu ;) Dlatego pierwszy dzień kalendarzowej wiosny i zakup naszego wymarzonego M4 (tak tak tak!) postanowiliśmy uczcić pysznym śniadaniem. W tej roli zawsze najlepiej sprawdzają się słodkie placuszki, które oboje z S. po prostu uwielbiamy. Tym razem przygotowałam je z jogurtem, dzięki czemu są naprawdę leciutkie i puszyste. Z dodatkiem skórki z cytryny smakować będą nawet bez żadnych dodatków, ale można posypać je cukrem pudrem albo polać ulubionym syropem. 

A ja już nie mogę doczekać się, gdy takie pyszne pancakes będę mogła zaserwować we własnej kuchni. Czas ucieka jak oszalały, do przeprowadzki co prawda jeszcze kilka miesięcy, ale jestem pewna, że ani się obejrzymy, a już będziemy urządzać nasz dom :)

CYTRYNOWE PANCAKES

Składniki/ na 3-4 porcje:

• 1 szkl. mąki pszennej,
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
• 1 kubeczek rzadkiego jogurtu naturalnego,
• 2 jajka,
• 2 łyżki cukru/ksylitolu,
• skórka otarta z 1/2 cytryny,
• sok z 1/2 cytryny,
• olej/masło do smażenia.

Wykonanie:

1. Jajka wbijamy do miski, lekko ubijamy trzepaczką. Dodajemy jogurt i cukier, a następnie sok i skórkę z cytryny. Wszystko dokładnie łączymy.

2. Do miski dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i krótko mieszamy. Gotowe ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany, jeśli jest za rzadkie, dodajemy dodatkową łyżkę mąki.

3. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju lub masła. Wykładamy po czubatej łyżce ciasta formując okrągłe placuszki. Smażymy przez ok. 1-2 minuty z każdej strony, aż do zrumienienia. 

Jeśli zasmakowały Wam dzisiejsze cytrynowe pancakes, wypróbujcie też inne przepisy na śniadaniowe placuszki. Znajdziecie je tutaj:

• Małdrzyki krakowskie

• Pomarańczowe placki z kaszy manny

• Cynamonowe racuchy z jabłkami

• Jabłkowe pancakes z chia

• Dyniowe pancakes z pomarańczą

***

Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.