Na ostatni majowy weekend mam dla Was super przepis, w sam raz na wiosenne wycieczki - ekspresowe ciasto z zielonymi szparagami. Bardzo lubię przygotowywać takie wytrawne wypieki zwłaszcza o tej porze roku, gdy można dodać do nich ulubione, sezonowe warzywa. Albo po prostu resztki z poprzedniego obiadu, które zostały w lodówce - to Wy decydujecie na jaką wersję macie dzisiaj ochotę. Ja polecam Wam natomiast wersję ciasta, którą zajadaliśmy się cały tydzień - z zielonymi szparagami, fetą i świeżą bazylią prosto z mojego parapetu, Idealnie sprawdzi się zarówno do talerza wiosennej zupy, jak i do pracy, zamiast codziennej kanapki. Albo na majowy piknik!
Ciasto z zielonymi szparagami i fetą
Składniki/ na 1 foremkę o wymiarach ok. 20x10 cm:
- 250 g zielonych szparagów,
- 150 g sera feta,
- garść świeżej bazylii
- 1 i 3/4 szkl. mąki pszennej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 2 duże jajka,
- 1/2 szkl. oliwy lub oleju,
- 1/2 szkl. mleka,
- 1 łyżeczka musztardy,
- sól, pieprz.
Wykonanie:
1. W garnku zagotowujemy wodę. Szparagi myjemy, odcinamy twarde końcówki, kroimy na ok. 2 cm kawałki. Obgotowujemy przez 3 minuty, a następnie odcedzamy i przelewamy dużą ilością zimnej wody, żeby zachowały kolor. Zostawiamy na sitku do osuszenia.
2. Jajka wbijamy do miski i mieszamy z oliwą, mlekiem i musztardą. Dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, szczyptą soli i pieprzu. Łączymy.
3. Do ciasta dodajemy szparagi (kilka kawałków możemy zostawić do ozdobienia ciasta), pokrojoną w kostkę fetę i porwaną na mniejsze kawałki bazylię. Znowu mieszamy :)
4. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy oliwą. Wlewamy ciasto, lekko wyrównujemy, ozdabiamy pozostałymi szparagami.
5. Ciasto pieczemy w piekarniku rozgrzanym wcześniej do 180 st. C przez ok. 30-40 minut, do suchego patyczka. Po upieczeniu studzimy przez 5 minut w foremce, a potem wykładamy na kratkę do całkowitego ostudzenia.
Inspiracja: Słodka Babka
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+.
Fetę wymieniłabym na mozzarellę i już byłabym szczęśliwa :D
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Mozzarella tez super pasuje, ale ja wolę właśnie połączenie z fetą, która super kontrastuje ze smakiem wiosennych warzyw :)
UsuńUwielbiam takie wypieki, wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń