Babeczki z rabarbarem

muffiny z rabarbarem

Stragany na pobliskim targowisku robią się z dnia na dzień coraz bardziej kolorowe. Ostatnio skusiłam się więc na rabarbar, bo naszła mnie ochota na babeczki. Przy naszym studenckim gazowym piecyku, którego działanie nadal jest dla wszystkich zagadką, nie lubię bawić się w bardziej wymagające czy skomplikowane wypieki. Dlatego bardzo chętnie korzystam z któregoś z wypróbowanych już przepisów, jakim jest np. niezawodne ciasto na muffiny z przepisu Ani. Bardzo często nadziewam je jabłkowym musem, powidłami albo dżemem z malin, tym razem potraktowałam je sezonowo - rabarbarem i jabłkiem (żeby się za bardzo nie zakwasić).

Babeczki z rabarbarem


Składniki/ na 12 sztuk:
  • 1 i 1/2 szkl. mąki,
  • 1/2 szkl. cukru,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 2 jajka,
  • 1/2 szkl. oleju,
  • 1/4 szkl. mleka,
  • 1 nieduża łodyga rabarbaru,
  • 1 małe słodkie jabłko.

Wykonanie:
Wszystkie składniki na ciasto łączymy w podanej kolejności. Do ciasta wrzucamy pokrojone w drobną kostkę rabarbar i jabłko i mieszamy. Nakładamy do wyłożonych papilotkami foremek do 3/4 wysokości. Pieczemy ok. 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym wcześniej do temp. 180 st. C.

muffiny z rabarbarem
A na zdjęciu piękna koronka zrobiona przez ciocię Zosię :)

Z podanych składników otrzymałam 12 babeczek, delikatnie wilgotnych, lekko słodkich i jednocześnie kwaskowatych. Do tego kompot z rabarbaru, który dla mnie jest jak zapowiedź lata. Ale uwaga, mimo, że rabarbar zawiera całą gamę cennych składników, zawiera także szkodliwe szczawiany. Wiadomo, że nie powinny nam zaszkodzić w takiej okazjonalnej formie, ale i tak warto o tym wiedzieć.

***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moją stronę na Facebook'u lub Google+

3 komentarze

  1. A czy obróbka cieplna nie zabija tych szkodliwych składników? Tak tylko pytam :)
    Babeczki wyglądają cudnie, pyszne musiały być :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co czytałam, obróbka termiczna ogranicza ilość szczawianów w produkcie, o ile je wypłuczemy np. podczas gotowania. A babeczki polecam, my już zjedliśmy i upiekliśmy drugą turę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie słodkie pyszności, zapraszam do siebie na ciasto z rabarbarem i truskawkami (,kuchnia lidla,), również pycha :)

    OdpowiedzUsuń