Święta to nie tylko pierniczki. W naszym domu na Boże Narodzenie piekło się zawsze kruche ciasteczka. Przy okazji zawsze była dyskusja o grubość ciasteczek, bo jedni woleli grube, a inni cieniutkie, mocno zrumienione. Co do jednej kwestii nie było jednak wątpliwości - absolutnie musiały być posypane cukrem.
Mistrzem w świątecznych ciasteczkach jest moja siostra. Co roku, w pocie czoła produkowała kolejne kruche gwiazdeczki, kółeczka i choineczki, którymi potem wypełniała spory pojemnik schowany w barku. W pocie czoła, bo nie wiem, czy mieliście okazję używać kiedyś prodiża. Pieczenie ciastek w prodiżu, z racji jego niewielkich rozmiarów, to dość męczące i czasochłonne zajęcie. W normalnym piekarniku to zupełnie inna zabawa - wystarczy wstawić do niego 2-3 blachy na raz i praktycznie całe pieczenie z głowy. Choć nie ukrywam, że warto zająć się tym trochę wcześniej i nie zawracać sobie głowy pieczeniem ciastek na ostatnią chwilę. Dlatego mimo, że do Wigilii zostały jeszcze 2 tygodnie, ja mam już schowaną sporą puszkę ciastek czekających na Święta. Jedno zadanie z przedświątecznej listy można skreślić :)
Świąteczne kruche ciastka
(ciastka maszynkowe)
Składniki/ na ok. 4 blachy ciastek:
- 2 szkl. mąki pszennej,
- 150 g masła,
- 1/2 szkl. cukru pudru,
- 2 łyżki śmietany lub gęstego jogurtu naturalnego,
- 1 jajko,
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
- cukier do posypania ciastek.
Wykonanie:
1. W misce ucieramy masło z cukrem. Dodajemy jajko i śmietanę, dokładnie mieszamy. Wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i solą. Zagniatamy gładkie ciasto. Miskę przykrywamy folią i odstawiamy do lodówki na ok. 1-2 godziny.
2. Schłodzone ciasto dzielimy na 2-3 mniejsze kawałki. Kawałki wałkujemy (najlepiej między dwoma arkuszami papieru do pieczenia) na placek o grubości 3-5 mm. Wycinamy ciastka o różnych kształtach, a następnie układamy je w niewielkich odstępach na blachach wyłożonych papierem do pieczenia. Pozostałe skrawki ciasta łączymy w kulę i powtarzamy czynności, aż wykorzystamy całe ciasto.
3. Ciastka pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez ok. 15-20 minut. Studzimy na kratce.
Wskazówka:
1. Ciastka można uformować używając maszynki do mięsa wyposażoną w końcówkę do formowania ciastek.
2. Przed wstawieniem do piekarnika ciastka warto posypać odrobiną białego cukru.
Przepis pochodzi z książki "Ciasta słodkie i wytrawne" H. Lipińskiej i A. Woźniakowskiego
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moje profile na Facebooku i Instagramie.
Pychotki, moja babcia robiła podobne, więc świetnie kojarzą mi się takie smaki :)
OdpowiedzUsuń