Szparagi w cieście francuskim (najprostsze)

Wiosna to nie tylko piękna pogoda i budząca się do życia bujna przyroda, to przede wszystkim młode, pełne witamin świeże warzywa, które zaczynają gościć na naszych talerzach. Dlatego nie macie pojęcia jaką radość sprawiają mi ostatnio wizyty na targu. Wybór jest z dnia na dzień co raz większy: chrupiące rzodkiewki, botwinka, rabarbar... i szparagi! Zachłannie kupuję jak najwięcej i za każdym razem zachwycam się smakiem wiosny.

Na szparagi czekałam w tym roku wyjątkowo niecierpliwie. Uwielbiam ich smak, ale przyznaję, że w przeszłości miałam do szparagów wiele podejść... i to nie zawsze udanych. Z perspektywy czasu widzę, że nie ma się czego bać, bo szparagi są naprawdę przyjemne w obróbce, a na dodatek smaczne i niskokaloryczne ;) Jeśli jednak nie czujecie się zbyt pewni w tym temacie albo będzie to po prostu Wasze pierwsze spotkanie ze szparagami, polecam Wam lekturę artykułu Tomek na tropie szparagów, w którym znajdziecie odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące ich przygotowania. Ja ze swojej strony szparagowe eksperymenty polecam zacząć od zielonych szparagów, które są o wiele łatwiejsze w obróbce, i jeśli o mnie chodzi, o wiele smaczniejsze.

Szparagi w cieście francuskim

Składniki:

• 1 opakowanie ciasta francuskiego (wegańskie ciasto francuskie dostaniecie w tych sklepach),
• pęczek zielonych szparagów (ok. 12-15 sztuk),
• sól, pieprz,
• sezam lub orzechowa posypka (z tego przepisu),
• oliwa z oliwek,
• odrobina mleka roślinnego (ewentualnie mleko krowie lub jajko - w wersji niewegańskiej).

Wykonanie:

1. Ciasto francuskie rozwijamy i zostawiamy na kilka minut w temperaturze pokojowej.
2. Szparagi myjemy i osuszamy. Pozbywamy się zdrewniałych końcówek - ja zazwyczaj przycinam je nożem wg wskazówek z tego artykułu. Szparagi nacieramy odrobiną oliwy, posypujemy solą i pieprzem.
3. Ciasto francuskie kroimy na paski wzdłuż krótszej krawędzi - potrzebujemy tyle pasków, ile mamy szparagów. Szparagi owijamy ciastem, układamy na blaszce. Smarujemy mlekiem lub roztrzepanym jajkiem, posypujemy sezamem i orzechową posypką (opcjonalnie).
4. Szparagi wstawiamy do piekarnika rozgrzanego wcześniej do 200 st. C i pieczemy przez ok. 15-20 minut do zrumienienia. Podajemy na ciepło lub zostawiamy do wystudzenia na kratce.

***

Czy tak jak ja kochacie szparagi? Dajcie znać na jakie przepisy czekacie! A jeśli spodobał się Wam dzisiejszy, ekspresowy przepis, dacie znać o tym w komentarzach i podzielicie się nim ze znajomymi. A jeśli chcecie być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, zapraszam na moją stronę na Facebook'u lub Google+.